Dziewczynka dostała tytę na pierwszy dzień szkoły

i

Autor: @laraandmama on TikTok (screenshot)/tło Andreas Bohnenstengel - CC

Śląsk

Polka afrykańskiego pochodzenia dostała tytę na pierwszy dzień szkoły. "To nasza śląska tradycja"

Wręczanie tyty dzieciom na pierwszy dzień szkoły to śląska tradycja, którą do dziś podtrzymuje wielu rodziców. Tak właśnie zrobiła Aisha - Polka afrykańskiego pochodzenia, która przez wiele lat mieszkała na Śląsku. Filmik, na którym widać jej zaskoczoną i zadowoloną z prezentu córkę, zrobił furorę wśród internautów.

Rodzina z Afryki kultywuje śląskie tradycje

Od dłuższego czas na Instagramie i TikToku można śledzić losy Afropolishfamily - afrykańskiej rodziny, która od wielu lat żyje i pracuje w Polsce. Konta w mediach społecznościowych prowadzi głównie Aisha, wychowująca razem z mężem dwójkę dzieci.

Starsza córka pary właśnie rozpoczęła naukę w szkole podstawowej. Z tej okazji rodzice sprezentowali jej róg obfitości.

- Dzisiaj pierwszy dzień szkoły. My jesteśmy Ślązacy z krwi i kości, to musimy zrobić naszą tradycję - mówi Aisha na filmiku, prezentując córce tytę. 

Internauci zachwyceni afrykańską rodziną 

Pod filmikiem na TikToku pojawiło się mnóstwo komentarzy. Internauci są zachwyceni, że rodzina kultywuje śląskie tradycje.

Jestem dumna, że mamy nowych Polaków jak wy, może ktoś w końcu nauczy nas jak się uśmiechać. Uczcie nas też nowych tradycji i powodzenia w nowym roku szkolnym - napisała jedna z komentujących.

- Szacunek za integrację z Polakami i piękny Polski język - dodała kolejna. 

Wielu było zaskoczonych, że wręczanie tyty na pierwszy dzień szkoły to typowo śląska tradycja. - Tyta jest tylko na Śląsku? Pytam bo nawet nie wiedziałem mieszkając tu całe życie - napisał jeden użytkownik. - Mieszkam całe życie na Śląsku i nie wiedziałam, że to jest nasz zwyczaj - zawtórował kolejny. 

Skąd się wziął zwyczaj tyty na początek roku szkolnego? 

Róg obfitości - po śląsku nazywany tytą - to tradycja, która na Górnym Śląsku jest kultywowana już od przeszło stu lat. Zwyczaj ten przywędrował do Polski z Niemiec, gdzie dzieciom z okazji rozpoczęcia nauki w szkole wręczało się papierową torbę z przyborami szkolnymi.

Na Górnym Śląsku od początku tytę wypełniano słodyczami. Kiedyś taki prezent wręczali dziadkowie albo chrzestni, dziś robią to rodzice bądź nauczyciele. Zwyczaj ten przyjął się w Wielkopolsce, na Warmii i Mazurach, a także częściowo w Zagłębiu. Obecnie robi się coraz popularniejszy w całej Polsce.

Aisha mieszka od 17 lat w Polsce

Kilka miesięcy temu Aisha udzieliła wywiadu w Onecie, gdzie opowiedziała o tym, jak trafiła do Polski.

Kobieta pochodzi z Tanzanii. Jej mama zaszła w ciążę w młodym wieku, co rodzice przyjęli z ogromnym wstydem i w końcu wyrzucili córkę z domu. Nie mając wyjścia, ciężarna zamieszkała u ojca dziecka. Ten jednak opuścił rodzinę na krótko po urodzeniu Aishy.

Mężczyzna wyjechał do Grecji, gdzie poznał Polkę, z którą stworzył związek. Po kilku latach wrócił do Tanzanii z narzeczoną i oznajmił, że teraz jego kolej, by zaopiekować się córką. Tak właśnie Aisha trafiła na Śląsk. Kobieta mieszka w Polsce od 17 lat, z czego ostatnie 8 lat spędziła w Zielonej Górze.

Aisha posiada polskie obywatelstwo, razem z mężem wychowuje dwójkę dzieci, wszyscy mówią po polsku. Kobieta prowadzi własny biznes, sprzedaje ręcznie wykonaną biżuterię. 

QUIZ. Jak się mówi po śląsku: Kocham Cię? Sprawdź czy znasz ten słownik miłości

Pytanie 1 z 10
Jak po śląsku powiemy: Kocham Cię?